

Pozostawiając bezdyskusyjność topowości obu modeli z serii Chariot, skupmy się na różnicach obu modeli. Czy warto dołożyć różnicę wynikającą z ceny?
Na wstępie warto zaznaczyć, że obie przyczepki rowerowe mają takie same ramy, a co za tym idzie tożsama jest ich waga oraz przestrzeń w środku. Tożsamy jest również składany bagażnik obu przyczepek rowerowych. Identyczne jest mocowanie kółek spacerowych, koła joggingowego, dyszla do roweru, jak również pozostałych akcesoriów dodatkowych.
Niemniej jednak różnica w cenie jest. Czemu? Po pierwsze, przyczepka rowerowa Thule Chariot Sport w odróżnieniu do Cross umożliwia wymontowanie bocznych folii, pozostawiając samą moskitierę. Jest to jedyna różnica konstrukcyjna pomiędzy porównywanymi modelami. Cała reszta różnic to elementy, o które można również dobrze doposażyć model Chariot Cross, czyli:
- tarczowe hamulce do ręcznego hamowania,
- zamek antykradzieżowy,
- pełna wkładka siedziska (Chariot Cross ma jedynie wkładkę na siedzisku, w odróżnieniu do Chariot Sport, który ma ją na siedzisku oraz oparciu – czy jest to znaczące zwiększenie komfortu dziecka w jakości siedzenia... trudno powiedzieć????).

Tym samym, doposażając przyczepkę rowerową Thule Chariot Cross o wskazane wyżej elelementy, możemy uzyskać wersję Sport bez opcji odpinania bocznych szyb. Jednym słowem, różnice pomiędzy przyczepką rowerową Thule Chariot Sport a Thule Chariot Cross sprowadzają się do designe poszczególnych modeli. Trzeba przyznać, że model Chariot Sport w kolorze Midnight Black z czarną ramą… robi robotę????
